Michael Van den Ham wygrywa w Kalifornii!

wtorek, 7 czerwca 2022

Drużyny i zawodnicy

Czterokrotny mistrz Kanady w kolarstwie przełajowym, Michael van den Ham, zamienił swój rower przełajowy na nowy model Revolt Advanced Pro. Podczas ostatnich dwóch wyścigów gravelowych kolarz z Kolumbii Brytyjskiej odniósł zwycięstwa na Zachodnim Wybrzeżu.

Van den Ham wyrobił sobie już gravelową markę dzięki zwycięstwom w dwóch popularnych wyścigach szutrowych w USA - Grinduro California oraz Lost and Found Gravel Festival.

Grinduro California

Podczas zawodów Grinduro California w dniach 20-21 maja na górze Shasta odbył się wyjątkowy format, który łączył jazdę po szutrze z odcinkami na czas, podobny do enduro na rowerze górskim. Jadąc na swoim Revolt Advanced Pro, van den Ham zanotował najszybszy łączny czas na czterech etapach i wygrał.
 
„Format imprezy jest w zasadzie taki, jak sugeruje nazwa” - powiedział van den Ham, który ścigał się w kasku Giant Rev Pro, butach Charge Pro i z komputerem Dash. „To szutrowe enduro, z tą różnicą, że zamiast wszystkich etapów zjazdowych, jest mieszanka płaskich podjazdów i zjazdów na nawierzchni szutrowej i singletrackowej. W sumie trasa wyścigu składała się z około 40 minutowych etapów, których pokonanie zajęło mi prawie pięć godzin”.
 
Van den Ham wygrał etap otwierający, który był w większości pod górę, i obronił prowadzenie na trzech kolejnych etapach. „Zawsze czułem, że ten format pasuje do kolarzy przełajowych, ale martwiłem się presją ze strony innych zawodników, w tym Roba Brittona, zwłaszcza że pierwszy etap był 10-minutowym podjazdem” - powiedział van den Ham. „Zaskoczyłem sam siebie, zminimalizowałem straty do zawodników MTB na singletracku i ostatecznie wygrałem w klasyfikacji generalnej o nieco ponad minutę”.
 
Lost and Found Gravel Festival
 
Po zawodach Grinduro van den Ham udał się na południe, aby ścigać się 4 czerwca na Festiwalu Lost and Found Gravel na odległych szutrowych drogach pasma Sierra Nevada w Portola w Kalifornii. Na 100-milowej trasie Kanadyjczyk znalazł się w pięcioosobowej grupie prowadzącej, razem z mistrzem świata MTB na krótkim torze Christopherem Blevinsem i byłym mistrzem XC Sandym Florenem.
 
„Ten wyścig może pokonać twój rower od razu, a w ciągu około 30 minut w naszej grupie prowadzącej zostali tylko Sandy i ja, ponieważ wszyscy inni napotkali ten czy inny problem” - powiedział van den Ham.
 
Mając do przejechania jeszcze ponad 50 mil, van den Ham znalazł się na czele, a do końca wyścigu pozostały jeszcze trzy godziny.
 
„Nie mając pojęcia, jak daleko za mną był pościg, o ile w ogóle był pościg, moja strategia opierała się na pedałowaniu przed siebię i nieoglądaniu za dużo za siebię. Dopiero gdy obejrzałem się za siebie na szczycie ostatniego podjazdu i nie zobaczyłem nikogo, zdałem sobie sprawę, że rzeczywiście mogę wygrać."
 
Van den Ham dojechał jako pierwszy do mety w Portoli, pokonując drugiego zawodnika Ryana Gormana o nieco ponad dwie minuty. Sandy Floren zajął trzecie miejsce.

Udostępnij